Górskie wędrówki to świetny sposób na spędzanie czasu wolnego i aktywne wykorzystanie urlopu na południu Polski. Tatrzański Park Narodowy zachęca do podejmowania spacerów na przystosowanych do tego celu pieszych szlakach turystycznych. Zdobywanie szczytów przynosi satysfakcję, odpręża i relaksuje, poprawia ogólną kondycję organizmu, wzmacnia odporność, poprawia wydolność i ma zbawienny wpływ na układ oddechowy i krwionośny. Wycieczki po górach, aby spełniały swoją funkcję, muszą być jednak odpowiednio przygotowane. Tylko wtedy będą bezpieczne.
Doświadczeni piechurzy mawiają, że wędrowanie po górach wymaga odpowiednio dużej dozy pokory. To prawda – przygotowując się na wymarsz w góry, należy zawsze pamiętać, że jesteśmy gośćmi, a natura potrafi być nieprzewidywalna. Nigdy nie wychodźmy w góry bez wcześniejszego przygotowania trasy. Warto zaopatrzyć się w mapy szlaków turystycznych, na których zazwyczaj zaznaczone są czasy przejścia poszczególnych odcinków. Sprawdźmy, ile czasu zajmie nam pokonanie wybranej trasy pamiętając, że szacunkowe wartości nie uwzględniają odpoczynków. Istotne jest, aby nocleg w górach wybrać blisko wejścia na szlak, co pozwoli zaoszczędzić sporo czasu. Świetną bazą wypadową jest pensjonat w Bukowinie Tatrzańskiej z dostępem do dodatkowych atrakcji.
Trasa wycieczki musi być dostosowana do możliwości najsłabszego uczestnika wyprawy. Ważny jest wiek uczestników, predyspozycje fizyczne, odporność organizmu i kondycja. Osoba, która na co dzień nie uprawia żadnego sportu, raczej nie powinna porywać się na całodniowe wyprawy. Dla średniozaawansowanych wędrowców trasa przejścia nie powinna być dłuższa niż 4-5 godzin marszu. Na kilka tygodni przed wyjazdem w góry warto wzmocnić swoją kondycję i zahartować mięśnie – ograniczy to ryzyko kontuzji na szlaku. Pamiętajmy także, że osoby, które są na górskim szlaku po raz pierwszy (nawet, jeżeli prowadzą aktywny tryb życia) – nie powinny wybierać się od razu w Tatry Wysokie. Kondycja to nie wszystko. Bezpiecznego poruszania się po górach należy się nauczyć i wymaga to czasu.
W planowaniu trasy wycieczki równie istotne są wskazania pogodowe. Pamiętajmy, że pogoda w górach bywa gwałtowna i może zmieniać się bardzo dynamicznie. Oznacza to, że ruszając na wyprawę w słoneczny i ciepły poranek – należy być przygotowanym na ulewny deszcz i gwałtowne burze. Zawsze, bez wyjątku! Przed startem wyprawy trzeba sprawdzić przewidywania pogodowe na stronie TOPR-u – są one miarodajne i aktualizowane na bieżąco. W przypadku, gdy komunikaty nie są korzystne i wskazują na oblodzenie na trasie, grząski śnieg, deszcze czy duże prawdopodobieństwo burz – należy zrezygnować z wyprawy. Niesprzyjające warunki pogodowe to wyzwanie nawet dla doświadczonych piechurów. Planując wycieczkę, dobrze jest uwzględnić w połowie jej trasy schronisko – przy nagłym załamaniu pogody powinniśmy być w stanie dotrzeć do niego w miarę rozsądnym czasie.
Trasa jest odpowiednio przygotowana, a wskazania pogodowe korzystne. Idziemy w góry. Oczywiście, odpowiednio ubrani i spakowani. Dżinsy, trampki i coca-cola w plecaku są dyskwalifikowane na wstępie. Najważniejszą częścią ubioru są oczywiście buty. Solidne, górskie buty z nieprzemakalnego materiału ze wzmocnieniem na kostce. To część ekwipunku, na którą zdecydowanie nie warto żałować pieniędzy. Buty bezpośrednio odpowiadają za bezpieczeństwo na szlaku i chronią przed poważnymi kontuzjami, wynikającymi z potknięcia się, poślizgnięcia lub upadku. Ubierając buty, zwróćmy uwagę na skarpetkę – trzeba wybrać produkt z materiału oddychającego, którego długość będzie większa niż wysokość cholewki buta. W chłodniejsze dni zakładamy na siebie bieliznę termoaktywną, w cieplejsze – standardową bieliznę bawełnianą.
Odzież wierzchnią latem stanowi koszulka z oddychającego materiału i krótkie spodenki, które nie krępują ruchów. W chłodniejsze miesiące wybieramy odzież z długim rękawem i długą nogawką. Idealne są nieprzemakalne spodnie z odpinaną częścią pod kolanem – możemy je wówczas wykorzystywać i latem i jesienią. Niezbędnym elementem ubioru jest porządna kurtka z membraną wodoodporną i wiatroszczelną. Skórzane ramoneski czy dżinsowe katany odpadają! W zimniejsze miesiące do plecaka pakujemy wełniany sweter, czapkę i rękawiczki. W cieplejsze – bawełnianą koszulę. Zawsze warto mieć przy sobie suche skarpetki na zmianę.
Do plecaka należy koniecznie spakować mapę turystyczną, gwizdek ostrzegawczy, latarkę i okulary z filtrem UV. W letnie miesiące jest to również krem z filtrem, ponieważ słońce w górach jest bardzo silne, zwłaszcza po odbiciu od skał. Warto zaopatrzyć się w plastry, opaskę uciskową i płyn do odkażenia ran. Niezbędnym elementem (a zajmującym naprawdę niewiele miejsca) jest koc termiczny. Zimą konieczne będzie przygotowanie także raków i czekanów. Zabieramy telefony z naładowaną w 100% baterią i najlepiej dostępem do internetu oraz zapisujemy numer alarmowy GOPR/TOPR – 601 100 300 lub 985.
Plecak należy również wyposażyć w prowiant. Butelka wody na jedną osobę i termos z herbatą to podstawa. Dodatkowo dochodzą kanapki (pełnoziarniste pieczywo, masło minimum 82% tłuszczu i gruby kawałek sera i szynki) oraz batoniki energetyczne. Zapomnijmy o chipsach, waflach ryżowych czy czekoladowych ciasteczkach. Prowiant musi być pełnowartościowy i dostarczający naszemu organizmowi odpowiednio dużą dawkę energii.