Polskie góry są piękne, a szczególnie piękne są Tatry. Wiele tras spacerowych, atrakcje turystyczne i wspaniały klimat to coś co najbardziej przyciąga miłośników gór. Jednak Tatry mają do zaproponowania jeszcze jedną wyjątkową atrakcję. Są nią kwitnące pola krokusów, które oplatają górskie pola tylko raz w roku.
Krokusy to jedne z pierwszych kwiatów, które pojawiają się na wiosnę. Ich łacińska nazwa pochodzi od ich nazwy starogreckiej – krokos, czyli szafranowy kolor. Kwiaty należą do wieloletnich roślin bulwiastych, a ich występowanie uzależnione jest od rodzaju ziemi i nasłonecznienia. Kwiaty, w zależności od odmiany, mogą mieć barwę fioletową, niebieską, liliową, żółtą, białą, ale mogą być także dwubarwne. Jednak najpopularniejsze są krokusy fioletowe. Krokus od dawna jest symbolem młodości i radości. W czasach starożytnych znajdował zastosowanie jako kwiat, który pomagał odeprzeć prawy alkoholu. I tak Grecy umieszczali krokusy w wieńcach noszonych na głowie, a Egipcjanie podawali kieliszki wina wraz z krokusem. Starożytni Rzymianie uważali, że zapach krokusa inspiruje miłość i dlatego stał się jednym z symboli Walentynek.
Szafran z kwiatu krokusa jest obecnie jedną z najdroższych przypraw, która znana jest jako antyrakotwórczy przeciwutleniacz, ale też składnik wzmacniający układ odpornościowy. Zapach krokusa stosowany jest w kosmetykach i perfumach, co nadaje im wyjątkowych charakter.
Krokusy można uprawiać w ogrodzie, ale też dzięki wielu odmianom w doniczkach. Jednak kwiaty te występują również w lasach czy polanach. Najpiękniejsze krokusy w Tatrach kwitną w Zakopanem i okolicach i dlatego co roku liczne grupy turystów przybywają w te okolice, aby podziwiać dywany krokusów oplatające górskie polany. Krokusy kwitną krótko, maksymalnie dwa do trzech tygodni w roku, więc czasu na ich podziwianie jest niewiele, a chętnych mnóstwo. Numerem jeden na liście miejsc, w których zobaczyć można polany obsypane fioletowymi kwiatami jest Polana Chochołowska w Dolinie Chochołowskiej. Krokusy kwitną też na Kalatówkach, w Dolinie Kościeliskiej, Polanie Kopieniec, przy drodze pod Reglami i na Polanie Olczyskiej. Jednak wprawne oko turysty dojrzy je w wielu innych miejscach, niewielkich dolinach czy przydrożnych polach. Stały się one symbolem wiosny w Tatrach, który po prostu trzeba zobaczyć. Krokusy do niedawna były pod ochroną, a gatunek cały czas jest bardzo cenny dla tatrzańskiego krajobrazu. Dlatego będąc w Tatrach nie powinno zrywać się krokusów, a to co jest dozwolone to uwiecznienie ich piękna na zdjęciach.